Tym razem spróbowałam zastosować Powertex do wykonania bransoletek, a z efektu jestem zadowolona do tego stopnia, że podczas dzisiejszej giełdy staroci w Lublinie zaopatrzyłam się w koraliki, które wykorzystam w kolejnych pracach.
A oto to, co udało mi się ostatnimi czasy zrobić:
Inne prace powstałe na bazie utwardzaczy Powertex, wykonane podczas prowadzonych przeze mnie warsztatów, możecie obejrzeć TUTAJ:)
2 komentarze:
Czarodziejka.Zawsze mi się podobały Twoje dzieła.Są fantastyczne!!!!!
Bardzo oryginalne :)
Prześlij komentarz