Zajęcia w Łódzkiej Warsztatowni - bardzo intensywne zresztą - minęły nie wiadomo, kiedy. W efekcie powstało wiele prac.
Na bazie Powertexu te oto:
Na bazie nowego preparatu Easy 3D Flex :
W tej chwili nabyte umiejętności muszę doskonalić po to, żeby umiejętnie przekazać je innym podczas spotkań warsztatowych. Tymczasem zapraszam na kolejne "anielskie" spotkanie w sobotę do Art&Hobby Studio w Lublinie - jak widać zapotrzebowanie na anioły jest olbrzymie;)
7 komentarzy:
Jesteś niesamowita! Cudne prace! Pozdrawiam:)
Wow! robi wrażenie! niesamowite, wspaniałe prace!Podziwiam!!!
Jestem pod ogromnym wrażeniem prac..SUPER..wielkie wow, chylę czoła!
Aniu, jesteś niesamowita! Ile Ty masz zdolności! Przepiękne prace. :)
Mogę tylko podziwiać, podziwiać i jeszcze raz podziwiać :))
Ach, są absolutnie niezwykłe...
Nic a nic nie wiem o obu cudach do 'produkcji' aniolow :)
Pieknie ci wszystko wychodzi.
Prześlij komentarz