piątek, 30 grudnia 2011

Poświątecznie..

Te karteczki powstały jeszcze przed świętami, tą drugą zrobiłam dla mojej Małgosi:


Tą karteczkę zrobiłam zaraz po świętach, gdy tylko pozwoliły na to warunki:


W ramach wymianki przyszła do mnie paczuszka od ZUzanki , a w niej śliczny aniołek, któremu zrobiłam zdjęcie portretowe, ponieważ pozostała "część ciała" nie podołała nadgorliwości pocztowców:
Znalazłam też w paczuszce wiele innych niespodzianek:

Najbardziej ucieszyły mnie notesik, kwiatuszki i karteczka, a na niej stadko reniferów kojarzące mi się z moją ukochaną Skandynawią, gdzie ich biegały całe stada:))



sobota, 17 grudnia 2011

Jeszcze świąteczna..

"Sezon" na karteczki świąteczne u mnie dopiero się zaczyna - wprawdzie okres przedświąteczny bardziej kojarzy się z krzątaniną i brakiem czasu, ale więcej bezsennych nocy ostatnio sprzyja nadrabianiu "życzeniowych" zaległości, w związku z czym powstała ta oto karteczka:

wtorek, 13 grudnia 2011

W świątecznym klimacie

Karteczka powstała jako zadanie domowe po warsztatach u Moni. Srebrną zawieszkę zrobiłam z mojej ulubionej tektury falistej - doskonale koreluje ze srebrnymi gwiazdkami, które dostałam od Małgosi.

niedziela, 11 grudnia 2011

Karteczka - szopka - tutorial

Na prośbę Asi zamieszczam kursik na karteczkę z poprzedniego posta - oczywiście - można ją dopracować, ale z radością dzielę się tym, do czego sama doszłam.

Na początku pracy przygotowujemy również "plecki" kartki:

Naszą bazę zaginamy wzdłuż linii:

Przygotowujemy formę dachu:

Wycinam według przygotowanej formy 2 części dachu - ta, która ma stanowić część wierzchnią, powinna być parę milimetrów "wyższa" od spodniej, aby przykryć miejsce zagięcia. Tutaj na zdjęciu widać część spodnią:

I przyklejamy wierzchnią:

Część wierzchnia została przyklejona:
Z tyłu karteczki widać różnicę "wysokości":

Choinkę podklejam do pleców kartki z boku - do wysokości zaznaczonego miejsca:
Przyklejam "plecki" kartki:
Aby daszek dobrze się układał po otwarciu drzwiczek, należy ich górną część wyciąć po skosie - od daszka - do zewnątrz, w dół - im większy skos, tym większy spadek "dachu":

Ozdabiam według własnego pomysłu ( w daszku powycinałam sobie "sopelki") :

Przykładowe wnętrza szopki:



Życzę owocnej pracy i miłego wieczoru:))

sobota, 10 grudnia 2011

Karteczka - szopka

Przygotowana na wyzwanie Szuflady miała zawierać motyw choinki i gwiazdki, przede wszystkim ma to jednak być karteczka o nietypowym kształcie. Postanowiłam zrobić karteczkę - szopkę, która ofiarowana tym, z którymi w tym roku nie będę mogła spędzić świąt, ma przypominać te święta, które zawsze spędzaliśmy razem, patrząc na tekturową szopkę umieszczoną pod choinką..
Dzięki temu wyzwaniu powstała taka oto karteczka:

Po zamknięciu drzwiczek powstaje zupełnie plaska forma karteczki:


Plecy kartki stanowią doskonale miejsce do napisania bardzo osobistych życzeń..
Karteczkę tą zglaszam również na wyzwanie na blogu Stonogi.
Jakoś tak zrobiło mi się smętnie..
Dobrego dnia Wam życzę:) ania

niedziela, 4 grudnia 2011

Z krateczką..

Zapatrzyłam się na kartkę - altankę Asi.. Tak mi się ta krateczka spodobała, że postanowiłam wypróbować:

sobota, 3 grudnia 2011

Recykling

Troszkę się tych odpadków kartonowo-tekturowych nazbierało, a i pudełek po papierach uskładał się spory stosik. Postanowiłam je zagospodarować. Z założenia postanowiłam do prac nie wykorzystywać niczego poza odpadkami tekturowymi (kwiaty są również wykonane z tekturki), jak również - poza podtuszowaniem krawędzi - wykorzystałam naturalne właściwości i kolorystykę kartonów. W ten sposób powstały takie oto zawieszki:

Różyczki wykonałam według kursiku Jelonkii, który znalazłam tutaj
Ostatnia z zawieszek ma mi przypominać, że w tempie życia należy nieco zwolnic, a czasami nawet zatrzymać się.. Różyczkę zrobiłam z ulotki dołączonej do produktów marki "Krakowski Kredens", białe refleksy w tle to pozostałości zdartej części wierzchniej tektury , która pierwotnie była biała, literki przykleiłam podwójnie, łącząc z przesunięciem moje ulubione kolory, dzięki czemu uzyskałam efekt 3D:

Tekturę z pudełek po przesyłkach wykorzystuję do zrobienia "szpuleczek"na koronki i wstążeczki, które z łatwością mieszczą się w pudełeczku.. Docinam je na bieżąco.

środa, 30 listopada 2011

Nadal chrzcielna tematyka;)

Chyba potrzebowałam urozmaicenia.. Dzisiaj tematyka posta będzie mocno urozmaicona - przed kolejną, związaną z recyklingiem, którym się ostatnio pasjonuję:))
Oto druga karteczka z serii "chrzcielnej" - do pary z poprzednią:


Moja wymiankowa przesyłka w ramach Gwiazdkowej Wymianki u Zu dotarła do Agnetki do Irlandii w rekordowym tempie 5 dni roboczych!! Z ręcznych robótek udało mi się do paczuszki przygotować broszkę:
i zawieszkę - aniołka:Z przyjemnością wspominam warsztaty u Moni, podczas których raczej nie "błysnęłam", tylko z radością - za przyzwoleniem autorki - zabrałam się za kopiowanie jej prac:) - musiałam korzystać, bo rzadko nadarza się taka okazja!! Zdaje się, że i z podobnego założenia wyszły moje współkursantki, z którymi w ciągu trzech godzin wyprodukowałyśmy z ogromnym zadowoleniem całą kolekcję "klonów" karteczek moniowych:


Dobrze, że choć parę karteczek - dla przyzwoitości było innych;)), szczęście też, że kolejna grupa okazała się bardziej ambitna! Cóż jednak można wymyślić po wielogodzinnym dniu pracy i przejechaniu w trudnych warunkach drogowych o zmroku ponad 70 km na kurs? Dla przyzwoitości - nie pokazuję z osobna swoich - nie swoich prac, tylko korzystam ze zdjęcia Moni, (mam nadzieję, że się nie pogniewa, a nie zdążyłam zapytać o zgodę) z nadzieją na kolejne warsztaty!

Słyszysz Moniu?!!!!!!