Ślubna..

Od Zuzy, razem ze ślicznymi papierkami wygranymi w candy oraz paroma przydasiami, otrzymałam niespodziankę - cudną karteczkę jej autorstwa, z której najbardziej się zresztą cieszę. 

Karteczka od Zuzy

Dzięki tej karteczce i kartce autorstwa Małgosi, którą posiadam w swoich zbiorach (karteczkę oczywiście), a którą można obejrzeć na jej blogu, mogę podejrzeć sposób klejenia, łączenia i komponowania elementów - co real to real, zwłaszcza, gdy ciągle się raczkuje w tej kwestii...

Z konieczności musiałam podjąć tematykę ślubną, w efekcie czego powstała taka oto karteczka:

Niestety - w perspektywie jeszcze dwie tego typu kartki, a za mną "chodzą" pstrokate barwy Rumuńskie, ich makatki i ręczniczki, na które się napatrzyłam przez minione trzy tygodnie. Przede mną wyzwanie - zrobić kartkę w klimacie rumuńskim...
Tymczasem Lejdi ogłosiła swoje candy, w którym można wygrać ciekawe papierki:

Pomimo baaaaardzo deszczowej pogody życzę słonecznego nastroju:))